Wróć do listy

Praktyki wspomagane w zakładach fotograficznych

Każdy człowiek chce mieć prawo do podejmowania samodzielnych decyzji, do pracy, do godnego życia. Osoby z niepełnosprawnością intelektualną, również głębszego stopnia, nie są pozbawione takich pragnień. Do dwudziestego czwartego roku życia mogą uczyć się 
w szkole przysposabiającej do pracy. Ale co potem?
Po ukończeniu nauki, nie powinny przecież wegetować w domu, spędzając czas
trzymając w ręku pilot od telewizora i przerzucając kanały, czy bezsensownie przeglądając filmiki w telefonie. Znaczna część absolwentów szkół przysposabiających do pracy jest 
w stanie podjąć pracę zarobkową, tylko musimy ich do tego przygotować.
Musimy zapoznać ich z lokalnym rynkiem pracy, miejscowymi zakładami, charakterem czynności zawodowych, jakie są typowe dla konkretnych stanowisk. Na tę chwilę, najważniejszą sprawą jest umożliwienie im podjęcia prób pracy na miarę ich możliwości. Jeśli tego nie zrobimy, to nawet do głowy im nie przyjdzie, że w przyszłości mogą ubiegać się o zatrudnienie w jednej z firm, co nie tylko zapewni im środki do życia, ale przede wszystkim narzuci dyscyplinę dnia, zapobiegnie izolacji społecznej.
Organizując od pewnego czasu praktyki zawodowe dla uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, staram się, żeby odbywały się w różnych firmach, o różnym profilu. I tak, uczniowie wielokrotnie pracowali już w szkółce drzewek owocowych, gospodarstwie sadowniczym, zakładzie przetwórstwa spożywczego, kwiaciarni. 
W tym roku, 3 stycznia, taką praktykę odbyli w zakładzie fotograficznym p. Bogusława Babisa. Właściciel zakładu opowiedział uczniom o rodzaju świadczonych usług (fotografia do dokumentów, sesje i reportaże, odnawianie starych zdjęć, fotografia nagrobkowa), a także o różnych akcesoriach (albumach, ramkach, obrazach, fotoksiążkach, kubkach, które mogą być upominkiem na różne okazje).  Uczniowie, po zapoznaniu się ze specyfiką pracy danego zakładu, dowiedzieli się również, że co roku, jak w każdej firmie, odbywa się remanent. I to z nim była związana ich praca. Zadaniem uczniów było uporządkowanie całego towaru, będącego na stanie zakładu. Ustawiali albumy i ramki na regałach, wg określonych kryteriów.
Kilka dni później, 9 stycznia, na praktyki przyjął naszych uczniów p. Jerzy Puścian, właściciel studia fotograficznego „VENUS”. Tym razem uczniowie zobaczyli, jak wygląda zwykły dzień pracy fotografa od zaplecza. Na początku dostawa towaru, albumów i ramek, a także i innych akcesoriów. Następnie, przez cały dzień, były świadczone usługi w postaci robienia indywidualnym klientom zdjęć do przeróżnych dokumentów. 
W tym zakładzie, uczniowie mieli nieco inne zadanie. Praca ich polegała na uporządkowaniu atelier, które zostało urządzone we własnym domu. W pracowni tej zostały wydzielone strefy: 
• strefa robocza,
• miejsce na narzędzia i różne akcesoria,
• kąt do odpoczynku.
Uczniowie spisali się wspaniale. Za swoją sumienną pracę, zarówno w jednym, jak 
i drugim zakładzie, zostali obdarowani słodyczami oraz niespodzianką w postaci mini sesji fotograficznej. Na zakończenie pracy w każdym z zakładów, serdecznie podziękowali za umożliwienie odbycia praktyk, zrozumienie ich potrzeb i miłe przyjęcie.  
Nawiązana współpraca na pewno będzie kontynuowana. Miło mi stwierdzić, że grono Przyjaciół Ośrodka powiększyło się o kolejnych przedsiębiorców w osobach Bogusława Babisa i Jerzego Puściana, którzy chętnie wspierają naszą działalność dydaktyczno-wychowawczą w zakresie aktywizacji zawodowej uczniów szkoły przysposabiającej do pracy.
Praktyki zorganizowała Anna Wróbel, a w opiece nad uczniami uczestniczyły: Renata Frąckiewicz i Aleksandra Gaffke.
                                                                                                                                     Anna Wróbel